Art&Craft

Udaliśmy się do Muzeum Drewnianych Sztabek w Câmpulung Moldovenesc

"Nie możesz filmować. Przyjdź i porozmawiaj ze mną". Stanowczy ton głosu w słuchawce przerwał mi. Tego dnia przejeżdżałem przez Câmpulung Moldovenesc i wyruszyłem z wielkimi myślami. W Câmpulung Moldovenesc zamierzałem odwiedzić oba muzea w Câmpulung Moldovenesc, które zajmują się drewnem (o czym wiedziałem), Muzeum Sztuki Drewna i Muzeum Drewnianych Sztabek. Muzeum Sztuki Drzewnej było w remoncie. Zostało mi Muzeum Wlewków Drewnianych i pokładałam w nim wszystkie moje nadzieje. Niestety początek był kiepski. A przynajmniej tak mi się wydawało.

O 13:00, kiedy umówiliśmy się na spotkanie, pan Ioan Mateescu już na mnie czekał. Muszę przyznać, że na początku nie zdawałem sobie sprawy, czy nie przeszkadzam. Muzeum znajduje się w domu w połowie zamieszkałym przez Ioana Mateescu i jego żonę, potomkinię nauczyciela historii Iona Țugui, który przez całe życie kolekcjonował te drewniane łyżki.

Po tym, jak lepiej się poznaliśmy, pan Mateescu był prawdziwym gospodarzem, przedstawiając mi swoją imponującą kolekcję około 5000 drewnianych łyżek, niektóre z ich historii oraz historie kolekcjonera, Iona Țugui. Tyle, ile mogli przez godzinę, tyle spędziliśmy razem przez, powtarzam, imponującą kolekcję. Dom-muzeum ma całe pierwsze piętro i połowę parteru wypełnione eksponatami, drewnianymi łyżkami wszystkich kształtów i rozmiarów, z kraju i zagranicy. Pan Mateescu mówi, że wciąż napływają one z różnych krajów, od byłych gości, którzy wysyłają łyżkę specyficzną dla ich kraju.

Oprócz ich różnorodnych wzorów i projektów, największe wrażenie zrobiła na mnie przechowywana tam historia. Każda łyżka ma swoją własną historię. Stworzone przez pasjonatów, niektórych setki lat temu, z czasem przechodziły przez różne ręce, niektóre bardziej znane, inne mniej. Historie opowiadane przez pana Mateescu są naprawdę bardzo piękne. Jeśli nie są prawdziwe, to bardzo dobrze promuje muzeum i eksponaty, ale jeśli są w połowie prawdziwe, to muzeum kryje w sobie wiele historii.

Na parterze znajduje się tylko 1% z całej kolekcji. Reszta znajduje się na piętrze

To zbyt mało, aby zacząć mówić, że kolekcja ta obejmuje łyżki z różnych rodzajów drewna, z motywami geometrycznymi, astralnymi, kwiatowymi, zwierzęcymi, herbowymi lub dekoracyjnymi. Można w niej zobaczyć łyżki, spluwaczki, dzbanki, filiżanki czy kubki. Jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat rodzajów łyżek w muzeum, możesz je znaleźć tutaj tutaj, na stronie, na którą można również wejść, skanując kod kreskowy na muzeum 😉 Ale trzeba je zobaczyć! Zwiedzanie kolekcji jest bezpłatne, ale warto poinformować o tym z wyprzedzeniem.

Przykro mi, że pan Mateescu nie chciał być filmowany, nagrywany ani fotografowany. Z trudem pozwolił mi zrobić kilka zdjęć. Nadal uważam, że jest to kolekcja, która zasługuje na to, by zobaczyło ją jak najwięcej osób, zwłaszcza młodych, ale w bardziej przyjazny sposób. Im też trzeba pokazać tę część historii. Postanowiłem namówić pana Mateescu, aby zaprezentował nam kolekcję w filmie dla Revista din Lemn. Mam nadzieję, że mi się uda. Kiedy wyszedłem, nie był już tak stanowczy jak na początku 😊

Dan

Miałem okazję pracować w różnych działach. W ten sposób zdobyłem doświadczenie w finansach, księgowości, logistyce, sprzedaży, operacjach, marketingu. Jestem graczem zespołowym i wszechstronnym graczem. Jestem przedsiębiorcą, koordynowałem sprzedaż firmy produkującej lakiery i farby do drewna międzynarodowemu koncernowi. W 2016 roku odkryłem świat cyfrowy, publikowanie i marketing online. Od tego czasu przeniosłem swoje zgromadzone doświadczenie i umiejętności do sieci.

1 komentarz

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

  • Odwiedziłem to muzeum jakiś czas temu! To, że ta kolekcja jest imponująca... to mało powiedziane! Dzięki za ten artykuł! Dzięki za wzmocnienie tej radości!

Kategorie

Zapisz się do newslettera

Newsletter w piątek rano
Informacje i porady od ekspertów

pl_PLPolski