W ubiegłym roku, z okazji 250. rocznicy budowy HMS Victory - słynnego okrętu admirała Nelsona - zorganizowano okolicznościową wystawę. Wydarzenie miało miejsce w starej stoczni Chatham Dockyard w Kent, gdzie okręt został zbudowany. Na wystawie znalazło się kilka replik okrętu. Jedna z nich ma bardzo ciekawą historię. Jest to miniatura wykonana z kawałka drewna pochodzącego ze słynnego statku.
17-letnia przygoda
Dwadzieścia pięć lat przed wydarzeniem w Kent zakończono renowację statku, na którym admirał Nelson zakończył swój żywot. Był to moment, w którym angielski rzeźbiarz Ian Brennan wszedł w posiadanie kilku kawałków dębu z belki na statku. Natychmiast wpadł na pomysł rozpoczęcia prac nad miniaturą słynnego statku.
Brennan nigdy nie przypuszczał, że ta przygoda potrwa aż 17 lat. Bardzo stare i twarde drewno sprawiło, że praca była bardzo trudna, dając artyście poczucie rzeźbienia w betonie. Rzeczywisty czas pracy nad statkiem oszacował na ponad 5000 godzin.
Statek został pokazany w trakcie bitwy pod Trafalgarem w 1805 roku, kiedy to pokonał flotę francuską i hiszpańską. Miał to być również ostatni rejs admirała Nelsona, który został postrzelony podczas bitwy i zmarł w swojej kajucie pod pokładem, nie przed dowiedzeniem się, że wygrał bitwę.
Mały statek, wyrzeźbiony z drewna jej słynnego przodka, ma skalę 1:66, 120 cm długości i zawiera 104 miniaturowe armaty, ponad 600 metrów skomplikowanej liny, 37 żagli nadmuchiwanych wiatrem. Ma nawet flagę ze słynnym wezwaniem: Anglia oczekuje, że każdy mężczyzna spełni swój obowiązek.
Podczas pracy nad miniaturą Brennan został wezwany do prac konserwatorskich w stoczni. Przez prawie rok mieszkał na Victory, podczas którego odkrył, że jeden z jego przodków służył na statku i zginął podczas bitwy pod Trafalgarem.
Miniatura została ukończona w 2010 roku, a w 2015 roku była wystawiana przez kilka miesięcy w Chatham Shipyard. Po zakończeniu wystawy mały statek powrócił na swoje honorowe miejsce w pracowni artysty.
Oto kilka faktów na temat oryginału. HMS Victory, duma brytyjskiej floty, został zbudowany z drewna ponad 6000 drzew. W 1831 roku, z powodu następstw bitew, zaproponowano jego zniszczenie, ale Sir Thomas Hardy, kapitan okrętu pod Trafalgarem, odmówił podpisania rozkazu. W 1920 roku prawie zatonął w Portsmouth, w doku, w którym był zacumowany. Po ogólnokrajowym apelu został przeniesiony do Portsmouth Historic Dockyard, gdzie pozostaje do dziś. Obecnie odwiedza ją ponad 400 000 turystów rocznie.
Dodaj komentarz