Przedsiębiorczość - Stolarze

Radu Vădan, od informatyka do stolarza

Odkryłem również Radu Vădan na grupie Tâmplarii, gdzie również znalazłem Fane Pănăzan. W przeciwieństwie do Fane'a, który dorastał z trocinami w nozdrzachRadu sam nauczył się pracować z drewnem. Nauczył się tego tak dobrze, że obecnie jest jednym z uznanych rzemieślników w grupie. Pomaga wielu osobom, udzielając pomocnych rekomendacji i interweniuje w wyważony sposób, gdy rady niektórych osób przynoszą więcej szkody niż pożytku. Śledzę go zawodowo od dłuższego czasu, widziałem wiele jego prac i wciąż nie mogę uwierzyć, że zajmuje się tym rzemiosłem niecałe 7 lat. W tych dniach rozmawiałem z Radu o jego pasji do drewna, o drodze od informatyka do stolarza, o trudach, satysfakcji, planach na przyszłość.

Radu Vădan tâmplar

To mój poręczny dziadek przetarł szlak

Radu Vădan ma 39 lat, rodzinę, z którą czuje się spełniony i warsztat stolarski w Klużu, gdzie pracuje wyłącznie z drewnem i boazerią. Nie potrafi wskazać jednego momentu, który zapoczątkował jego pasję do stolarki. Wie jednak, że wszystko zaczęło się od wakacji spędzonych na wsi z dziadkiem, dla którego nie było rzeczy niemożliwych. Jego dziadek był rolnikiem, ale miał mnóstwo narzędzi, którymi robił wszystko w gospodarstwie - ogrodzenia, kolejki po narzędzia, naprawy, budowanie w stodole. Kiedy jego narzędzia nie wystarczały, pożyczał od sąsiadów, aby wykonać pracę. Tak dorastał ojciec i tak dorastał wnuk.

Czas mijał, ale przyjemność z samodzielnego robienia różnych rzeczy pozostała. Po ukończeniu informatyki i znalezieniu pracy zaczął kupować narzędzia i robić różne rzeczy. Potem ożenił się, urodził mu się pierwszy syn, a on zrobił mu łóżeczko z własnych narzędzi i jodły, którą kupił w Dedeman. Po urodzeniu drugiego syna postanowili zbudować dom. Radu zrobił drzwi, podłogę i różne meble. "Wtedy stało się jasne, że to jest ta droga". To było mniej niż 7 lat temu.

Mobilier din lemn realizat de Radu Vădan

Krok od programisty do stolarza

Zapytałem go, w jaki sposób zrezygnował z pracy uznawanej za przynoszącą bogactwo na rzecz takiej, która, przynajmniej na początku, jest trudna do przyniesienia stałego dochodu. "Bycie programistą wiązało się z dużą presją i nie przynosiło satysfakcji z pracy własnymi rękami". Problemem, jaki Radu widzi w takim przejściu, jest wpływ na ludzi.

"Przez lata rodzice, społeczeństwo, szkoła przypisywali ideę, że trzeba być lekarzem, prawnikiem, informatykiem, inżynierem, aby być szanowanym. Reszta to zawody podrzędne. W ten sposób utraciliśmy zawody zawodowe, w ten sposób utraciliśmy rzemieślników, którzy wiedzą, jak prawidłowo ułożyć rurę wodną, jak ułożyć płytki. Każda dobrze wykonana praca jest godna szacunku".

W tym wyroku jego żona była całkowicie po jego stronie, wspierała go i stała przy nim. "Bez jej zgody nie zdecydowałbym się na ten krok". Na początku było ciężko, ponieważ oznaczało to spadek dochodów. Teraz pracują razem w swojej firmie - Wyobraźnia, projektowanie, tworzenie - Jest odpowiedzialna za projektowanie, księgowość i niektóre zakupy. Na początku było trudniej z jego rodzicami, dopóki nie zobaczyli, co ma w rękach, a przede wszystkim "że z tej pracy można przyzwoicie żyć". Teraz jego ojciec pomaga mu w warsztacie, a Radu pracuje również nad meblami dla nich.

Nie mam miary, kiedy coś robię, musi być idealne

Byłem ciekaw, jak osiągnął taką wirtuozerię w tak krótkim czasie. Ponieważ Radu wykonuje teraz niestandardowe zamówienia, których inne warsztaty lub małe fabryki odmawiają, ponieważ nie wiedzą, jak je wykonać.

"Nie boję się próbować i mylić się. Szokuje mnie, gdy widzę, jak ludzie boją się popełniać błędy. Rzeczywiście, złamałem wiele drewna, ale też wiele się nauczyłem. Mam też tę zaletę, że znam języki obce - niemiecki, angielski, trochę francuski. Mamy teraz szansę na YouTube, gdzie niektórzy wspaniali ludzie poświęcają swój czas, aby uczyć innych. Z tutoriali na YouTube można się wiele nauczyć. Kupiłem też książki z zewnątrz. Zainwestowałem czas i energię, aby wszystko było dobrze, ale także wiele niepowodzeń. I jest jeszcze coś - nie mam miary! Kiedy coś robię, musi być idealne".

Chciałby jednak mieć kogoś, kto nauczyłby go pracy z drewnem, życia wśród dłut i kolein, jak Fane. Powiedział mi, że w pozytywny sposób zazdrościł Fane'owi, ponieważ dorastał z trocinami w nozdrzach, że poznał tajniki zawodu w naturalny sposób. Radu i Fane są przyjaciółmi i często pomagają sobie w razie potrzeby, nawet jeśli jeden jest w Klużu, a drugi w Sybinie.

Mobilă de lemn tâmplar de Radu Vădan

Detaliu mobilier de lemn realizat de Radu Vădan

Radość z przekazywania tego, czego się nauczyłeś

Teraz Radu dzieli się tym, czego się nauczył z kolegami w grupach lub z tymi, którzy chcą przyjść na jego warsztaty. Jest certyfikowanym trenerem i regularnie organizuje kursy. Kursy są bezpłatne, ale przyjmuje niewielkie darowizny na pokrycie kosztów materiałów. Liczba uczestników jest ograniczona wielkością warsztatu. Do niedawna miał on zaledwie 50 metrów kwadratowych. Obecnie powiększył się, podwajając swoją przestrzeń.

W grupie Carpenters wielu polega na jego radach. Zawsze odpowiada w sposób kompetentny i zachęca innych do robienia tego samego. Zawsze zwraca uwagę, gdy zalecane są niewłaściwe rozwiązania, a gdy rada jest niebezpieczna, on i inni moderatorzy zdecydowali się jej nie popierać. Tak właśnie zniknęły komentarze o stosowaniu oleju transformatorowego do zabezpieczania odsłoniętego drewna czy wykorzystywaniu podkładów kolejowych do różnych projektów.

A skoro już jesteśmy przy temacie pomocy, to muszę wspomnieć o źródle specjalistycznych książek, które znalazłem przy tej okazji: księgarnia internetowa Książki rolnicze. Radu powiedział mi, że kupił tu kilka dobrych książek w bardziej niż przyzwoitych cenach (około 35 lei). Podręcznik stolarza meblowego autorstwa Billa Hyltona jest jedną z nich.

Drewno do prac i suszarka solarna

Kolejnym tematem, który Radu chciał omówić, wierząc, że jego doświadczenie może być pomocne dla innych, był sposób, w jaki pozyskuje drewno. Początkowo kupował od Holvera, ponieważ było to jedyne miejsce, w którym mógł kupić 3-4 deski. Trzy lata temu zrobił sobie małą suszarnię słoneczną i zaczął kupować kłody. W pobliżu ma znajomego drwala i razem idą do lasu, gdzie drwal sam wybiera drzewo spośród dostępnych. Drwal tnie je i rąbie, a następnie przynosi do warsztatu. Radu odchwaszcza je, suszy i przechowuje. Obecnie ma ponad 15 gatunków, a duża baza wyboru jest jego głównym atutem.

Czasami kupuje nawet drewno opałowe w wiązkach. W ten sposób uratował wiele wysokiej jakości drewna przed spaleniem. Z jednego z takich źródeł ma teraz w magazynie wiśnia, sorb i topoli białej, drewna, które powinno być już spalone w ognisku.

Główne gatunki, które ma na stanie to jesion, dąb, brzoza, wiśnia, czereśnia, sorb, eleagnus angustifolia, acer negundo, lipa, klon, acer saccharum, morwa, topola, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, orzech europejski, buk, sosna szkocka, sosna szkocka, świerk, modrzew syberyjski, akacja, akacja, grab. W magazynie nie ma więcej niż 1 m³ każdego z nich, ale to wystarcza do pracy, którą zwykle wykonuje. Ma również gatunki egzotyczne - ipe, afrykańską albizię, mahoń, bubingę - ale w niewielkich ilościach. A jeśli chodzi o to, czego nie ma, nadal zwraca się do firmy Holver.

Łódź dla czterech osób i psa

Na jednym ze zdjęć magazynu zobaczyłem łódź. Powiedział mi, że zrobił ją w zeszłym roku. W okolicy Klużu jest kilka jezior i chciał mieć łódź, która zmieściłaby całą naszą czwórkę, plus bagaż i psa. Miał trochę sosny stroboskopowej, która wydawała się bardzo odpowiednia na łódź. Tak się nie stało i miał trochę kłopotów z jej obróbką, ale w końcu się udało.

Otrzymał instrukcje i szablony z książki, którą również kupił w księgarni internetowej Farm Books. W środku miał szablony A0, które były bardzo przydatne. W rzeczywistości jest to północnoamerykańskie canoe, takie jak canoe rdzennych Amerykanów. Wykonali go z pojedynczego kawałka kory brzozowej w kształcie prostokąta, w zasadzie oskórowanego z pnia drzewa.

Nowe maszyny na nowy etap

Teraz Radu jest na nowym etapie. W zeszłym roku złożył wniosek o finansowanie za pośrednictwem StartUp Nation i niedawno projekt został zatwierdzony. Kupił duże CNC, maszynę kalibrującą, prasę do forniru i cyrkiel. To główny powód, dla którego podwoił swoją przestrzeń warsztatową. Miał szczęście, że mógł powiększyć sąsiednie pomieszczenie, więc tokarka i maszyny, które już posiadał, nie musiały być przenoszone.

Kupił maszyny od Wood IQ Był zadowolony ze stosunku jakości do ceny. CNC już dotarło i nauczył się na nim pracować. Był zdenerwowany przejściem od modelowania 3D do cięcia i frezowania, ale jego szkolenie jako informatyka pomogło mu stać się dobrym operatorem w bardzo krótkim czasie. Współpraca z Danem Pruteanu przebiegała dobrze i jest on zadowolony z dokonanego wyboru.

Atelier de mobilă de lemn tâmplar Radu Vădan

Mobilă realizată de Radu Vădan

Myślenie Radu, bardzo praktyczne i zorganizowane, podpowiada mu, że maszyny muszą teraz pracować. Mówił mi, że nie umeblowuje zbyt często i musi znaleźć sposób, aby prasa pracowała ciężej. Licząc tylko czynsz za przestrzeń zajmowaną przez prasę, wychodzi 25 euro miesięcznie, a prasa musi przynajmniej pokrywać wydatki na nią poniesione.

Radu wykonuje teraz tylko niestandardowe, unikalne prace, które w dużej mierze opierają się na jego myśleniu i umiejętnościach. W przyszłości, z pomocą nowych maszyn, chce przejść na produkcję łączoną, małe serie 70% i niestandardowe prace 30%. Ma już wybór projektów, które stworzył przez lata, a które jego zdaniem zostaną docenione. Planuje również stworzenie lepszego zakładu natryskowego.

Inwestowanie w widoczność jest również w przyszłości. Do tej pory pracował głównie nad rekomendacjami i współpracą z projektantami w mieście. Zdaje sobie sprawę, że w przyszłości to nie wystarczy. Już teraz trwają prace nad nową stroną internetową. Kiedy będzie gotowa, będzie miała również część blogową, na której będzie dzielił się własnymi doświadczeniami. Zamierza również bardziej zaistnieć na rynku, uczestnicząc między innymi w targach branżowych.

 

Z Radu łatwo się rozmawia, ponieważ jest otwarty, szczery i bezpośredni. W każdej rozmowie z nim tracę poczucie czasu i rozmawiamy na niezliczone tematy. Lubię uczyć się nowych rzeczy i szczerze wierzę, że Radu jest wielkim atutem w tej dziedzinie. Jeden artykuł to zbyt mało, by pokazać, jak wiele może przekazać. Ale wiem, że to tylko początek pięknej przyjaźni. Powodzenia, Radu!

Mihaela Radu

Mihaela Radu jest inżynierem chemii, ale jej wielką pasją jest drewno. Pracuje w tej dziedzinie od ponad 20 lat, a wykańczanie drewna jest tym, co zdefiniowało ją w tym okresie. Zdobyła doświadczenie pracując w instytucie badawczym, we własnej firmie, a także w międzynarodowej korporacji. Pragnie nieustannie dzielić się swoim doświadczeniem z tymi, którzy podzielają tę samą pasję.... i nie tylko.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Kategorie

Zapisz się do newslettera

Newsletter w piątek rano
Informacje i porady od ekspertów

pl_PLPolski